TechLife devBlog

Linux, czyli jedno wielkie G*****

Internet 3rd Aug 2006

Wczoraj z mojej listy śledzonych kanałów RSS jak i również ze zbioru linków na delicjach zniknęły te, które wiązały się z Ubuntu. Ich miejsce zajęły natomiast kanały i odnośniki do Gentoo Community. Ubuntu jest bardzo ładną, solidną i dopracowaną dystrybucją jednak nie dla pedantów. IMHO żeby nie mieszać w ilości dystrybucji powinno się ograniczyć do dwóch, Ubuntu dla nietechnicznych, Gentoo dla technicznych. Nie ma jak pakiety skompilowane pod swój procesor i soft usmażony wg mojego przepisu czyli flag. Przecież jeżeli nie korzystam z Gnome to dlatego cokolwiek miało by mieć zbędną dla mnie obsługę QT przez którą tylko wolniej się ładują i działają itd.

Prawdą jest, że trzeba poświęcić tydzień na instalację, ale tylko za pierwszym razem i naprawdę nie jest to zmarnowany czas. No i nie ma jak Portage. Teraz mogę swobodnie używać programów w wersjach testowych bez przymusu zmieniania całej gałęzi dystrybucji na niestabilną. No i w końcu mam system zaopatrzony tylko w to co potrzebuje a do tego optymalnie skompilowane.

Póki co moja ilość Gentoo-pozycji w biblioteczce jest niewielka ale cały czas nad tym pracuję.

  • KeyBi's Blog - ciekawy blog o Gentoo, wiele ciekawych rozwiązań oraz recenzje programów i gier.
  • Portage - strona domowa Portage czyli narzędzia do zarządzania pakietami w Gentoo. Fajna wyszukiwarka z autouzupełnianiem, możliwość założenia konta i śledzenia zmian w wybranych pakietach (w tym przez kanały RSS)
  • Handbook - polski podręcznik użytkownika Gentoo.
  • Polskie Forum Gentoo
  • Gentoo Wiki

Jeżeli przegapiłem coś ciekawego to proszę mnie sprostować.

Komentarze z jogger.pl

Piotreckh 03.08.2006 / 18:05

Jak ja zainstalowałem w 3 dni, tzn. że zrobiłem byle jak? ;)

citizen 03.08.2006 / 18:08

Ja samą instalkę robiłem 3 dni bo ani ReiserFS ani XFS nie chciał działać. Dopiero ext3 mi się ukłonił. Później wiele pakietów się wykrzaczało bo wysmażyłem ich zależności bez odpowiednich flag :) No ale przynajmniej teraz wiem, że nie mam nic nadmiarowego.

Grucha 03.08.2006 / 18:09

Piotreckh: Tak jak mówisz :)

Piotreckh 03.08.2006 / 18:26

Znaczy, to był bardzo minimalny system na router.
Teraz sobie na desktopie instaluję i co chwilę wywala błędy paskudne i nic nie chce się skompilować.

nelchael 03.08.2006 / 18:40

Piotreckh: http://bugs.gentoo.org/ - to nie boli - a mowienie, ze cos tam, kiedys tam nie dziala/nie kompiluje sie jest bez sensu - zglos to - pomoz ulepszac ta dystrybucje.

Piotreckh 03.08.2006 / 18:41

Nie boli, ale znając mnie, to nie bug, a głupota własna ;)
Ale wszystko przeglądnę, spróbuję jeszcze raz i jak będzie to samo, to zgłoszę.

nelchael 03.08.2006 / 18:42

Ok, tylko poczytaj o tym co jest w takim zgloszeniu wymagane - nic mnie bardziej nie denerwuje niz osoba, ktora nic waznego nie napisze w raporcie o bledzie. Wtedy leci RESOLVED NEEDINFO.

nelchael 03.08.2006 / 18:46

citizen: do linkow:
- http://planet.gentoo.org/
- http://bugs.gentoo.org/
- http://cia.navi.cx/stats/project/gentoo (co sie zmienia w drzewie portage)
- http://overlays.gentoo.org/

gentoo-portage.com nie jest strona domowa portage, jest nia www.gentoo.org.

rash 03.08.2006 / 19:06

http://mklimek.org/2006/08/02/larry-the-cow/

citizen 03.08.2006 / 19:11

Dzięki.

Michał Górny 03.08.2006 / 22:19

Nie rozumiem, jak można mieć problemy z Gentoo. U mnie i instalacja, i wszystkie aktualizacje idą gładko. To jest jedyne distro, którego nie udało mi się zepsuć na amen q;.

Grucha 03.08.2006 / 22:23

To spytaj kolegi jak to zrobić ;)

Piotreckh 03.08.2006 / 23:29

Koledze się wykłada kompilacja (na zmianę gcc i perla) jak robi
./bootstrap.sh
make -e world
podczas instalacji, tak jak to jest opisane w FAQ.
Co dziwniejesze, na routerze było podobnie. Tutak tylko ustawiłem locale glibca, trochę inne flagi i optymalizację dla Athlona Xp zamiast P3.

PeTe 04.08.2006 / 08:03

Ja jestem techniczny, ale wybrałem Ubuntu z braku czasu na zabawę z Gentoo. Dlatego rozszerzyłbym trochę woreczek z Ubuntu o ludzi, którzy wysoko cenią swój wolny czas ;)

citizen 04.08.2006 / 12:52

Właśnie, taką opinię też już słyszałem ale poza instalacją nie trzeba boświęcać Gentoo za dużo czasu. Kompilowanie wszystkiego też nie jest takie straszne, najczęściej zapuszczam coś w tle i zapominam.



Komentarze