Gnome 2.10 i Mozilla
Internet 17th Sep 2005
Wczoraj jak co pewien czas (zwykle co 2 tygodnie) zoglądałem sobie do Synaptic'a w poszukiwaniu aktualicazji no i nareszcie w repozytorium testowym Debiana pojawił się Gnome 2.10. Wszystko ładnie pięknie, nowe przebudowane menu, nareszcie powróciły narzędzia do screenów okna i ekranu, pojawiło się narzędzie, które ładnie pokazuje pozostałe miejsce na dyskach, nawet xfree86 przeminęło z wiatrem na rzecz x.org No ale... Dlaczego pakiet Gnome-core wymaga obecności pakietu Mozilla O.o ? Nienawidzę trzymać zbędnego oprogramowania :-/
Komentarze z jogger.pl
Bo Epiphany używa Gecko.
Swoją drogą, bawi mnie, że w testowym Debianie "już jest 2.10", kiedy od paru tygodni jest już 2.12. ;-))
Ale ja nie mam Epiphany :-/ A co do 2.12 no cóż, testing to nie unstable.
Mozille możesz spokojnie wywalić :) w unstable też jeszcze nie ma 2.12 ;/ i mam nadzieję że szybko się to zmieni, o!
Mandriva pod tym względem nie jest - w zapowiadanej na tę jesień MDV 2006 pojawi się dopiero GNOME 2.10. :P
Jak zaznaczam Mozille do usunięcie to automatycznie zaznacza się również gnome-core, gnome-office i yelp.
Możesz usunąć, bedzie dobrze. Gnoma Ci nie wywali a yelp... pomoc masz w internecie w dużo przyjemniejszej formi :) Nazywaja to pakiety wirtualne czy jakoś tak... w każdym bądź razie ja usunąłem i nic się nie stało :}
Rzeczywiście, dzięki.
Debian.,. ja chcę do Gentoo spowrotem :-/