Janusz Korwin-Mikke opowiada o całej sytuacji.
Reżymowa telewizja już ze skóry wyłazi, by nam dokopać, bo podobno sondaże idą nam w górę tak, że ONI się nas po prostu boją. Otrzymałem dzisiaj zaproszenie, by wystąpić przed kamerami, w ramach »partii, które mają około 1% i ponoć nie mają szans w wyborach«. Odmówiłem. Ale powiedzieli, że dają teraz cztery takie partie i Partię Demokratyczną również. Nieopatrznie się zgodziłem. Oczywiście PD nie pokazali. Spytałem się ile ma to trwać, powiedzieli: 15 sekund i tyle mniej więcej mówiłem. Reporterka prosiła, by jeszcze coś mówić, powiedziałem, że nie, a na pytanie dlaczego: odpowiedziałem, że »nie będę więcej mówił, bo wy i tak wytniecie to, co wam się najbardziej podoba, ja już swoje powiedziałem«. Na dalsze naleganie i prośbę wytłumaczenia tej decyzji stwierdziłem »nie, bo wy jesteście chamy«. Pocałowałem jeszcze ładnie w łapkę i poszedłem...
Pokazali w ten sposób, że rzeczywiście są »chamami«, bo mojej wypowiedzi oczywiście nie wyemitowali, za to zmanipulowali cały materiał.
Jest to wyjątkowy skandal i mam nadzieję, że wygramy proces z Telewizją Polską. My się kopiemy z koniem, i prosimy internautów o każdą pomoc, bo chcemy żyć w świecie normalnym a nie wirtualnym, który tworzy reżymowa telewizja, owe pachołki złodziei, którzy rządzą w Warszawie.